Kapucyn, ojciec Dominik Orczykowski w drugiej połowie lat 80-tych pracował we wrocławskiej parafii św. Augustyna. Był również harcerzem, a nawet jest do dzisiaj, oraz kapelanem lotników i szybowników. W 1987 r. poprosił mojego ojca o wydrukowanie podręcznika jego autorstwa Meteorologia dla harcerzy. Ilustracje wykonał harcmistrz Włodzimierz Borkowski. Skoro i ja byłem harcerzem, tato miał mocny argument, by zmotywować mnie do pomocy przy tym wydruku. Trzeba przyznać, że drukowanie było zajęciem bardzo żmudnym i monotonnym. Była w nie zaangażowana cała rodzina, od babci Tatiany Stolarczyk, z pochodzenia Rosjanki, po najmłodszego Piotra, który przy końcu działalności drukarni w 1990 r. miał 12 lat, zdążył wiec dorosnąć na tyle, by dobrze powąchać farby drukarskiej. Mieliśmy świadomość, że to walka o prawdę i wolną Polskę. Zaangażowanie rodziców stwarzało uprzywilejowaną okazję do wzięcia w niej udziału…
To zmodyfikowany fragment mojego artykułu „Walcząca”, kapucyni i wanna, który został opublikowany w dwumiesięczniku W Sieci Historii, lipiec-sierpień 2022 r. Paweł Błażewicz
(Zdjęcie z Wikipedii)
Wybrane tagi:
Borkowski Włodzimierz harcerstwo kapucyni Kraków meteorologia Orczykowski Marian













